Co ostatnio ogladales/as?

Ja wczoraj wojnę światów obejrzałam.

I jak dobre, fajne, ciekawe, wciągające?

Ech od czego by tu zacząć.
Na pewno bardzo fajne efekty, trójnogi zrobione rewelacyjnie, niezłe zdjęcia.
Cruise zagrał nieźle, jego rola była dość prosta - zwykły koleś, w sumie egoistyczny dupek, który ma w głowie tylko jedno - ocalenie dzieci. I w sumei nawet nie tyle ocalenie, ale oddanie ich żonie. Zachwouje się przez większość filmu jak głupek. Strasznie mnie to wkurzało.
Ale chyba warto zobaczyć, dla samego klimatu. Co prawda pomysł na scenariusz, który w czasach gdy Wells napisał książkę był rewelacyjny, teraz jest conajmniej naiwny.

"Tętno", niestety urwało mi zakończenie, i łażę po ludziach czy nie mają tego filmu. Bardzo ciekawy, no i Globisz jeszcze szczupły Wink

Raven napisał:

Ja wczoraj wojnę światów obejrzałam.

Ja go obejrzałem jakiś czas temu, film tragiczny jedyne, co mi się w nim podobało to pomysł na zakopanie tych robotów pod ziemia miliony lat temu. Fabuła nudna jak flaki z olejem, a zakończenie naiwne do granic możliwości. Nikomu tego filmu nie polecam, ja do dziś żałuje. Laughing

Obejrzałam Monachium, na maksa mi się nie podobał, zanudziłam się na śmierć.

Czyli ostatnio same nudziarstwa oglądamy. Laughing

Lord Of War - Z N.Cage'm bardzo fajny film,poniekąd oparty na faktach,przybliża nam troszke kulisy każdej małej i dużej wojenki XX wieku.Polecam z całego serca - jak dla mnie najlepszy film 2005 roku.

"Melinda & Melinda" Woody Allena - zycie jako dramat lub farsa, w zaleznosci od interpretacji... Swietne, polecam

A ja se wczoraj kuknęłam "Chłopaki nie płaczą", "Tylko dla najlepszych" i "Matrixa" plus dwa filmy czekają w kolejce.

Polecam Jarhead'a.Ciekawie przedstawiona wojna w Zatoce Perskiej i psychoza spowodowana siedzeniem z bronia 3 miesiące na pustyni.Wypasik

Dzisiaj "Henryk VIII", a wieczorem klasyka czeska "Perły na dnie".

Dziś na jedynce o 20.15 "Lepiej być nie może"

oooooo, czaderska komedia, ogladalam kilkakrotnie, baaaardzo polecam,
przede wszystkim na mojego ulubienca o diabolicznym usmiechu,
a ostatnio ogladalam tez po raz kolejny juz "Lepiej pozno, niz wcale...",
boski,boski,boski i jeszcze lepszy niz "Lepiej byc nie moze", szczegolnie w kwestii
odpowiednich reakcji na nieodpowiedniego faceta, nieszczesliwa milosc, itd.
oraz ogolnej obronnosci i odpornosci, czyli "daj sobie spokoj, zanim zupelnie Cie zrani" i jak kobieta -tworca moze sobie z tym problemem poradzic.... Wink

)))

"Kochankowie".
Na 5, dam mu 3 z porywem do 3,5 punktów.